Martwiec - Katarzyna Puzyńska

 

Serie Pani Puzyńskiej czytam już tylko z sentymentu. Lubię znać losy głównych bohaterów. Szczególnie, że tutaj od samego początku po tom 13 są te same osoby. Początkowo głównym wątkiem były zbrodnie i losy bohaterów jako dopełnienie. 

Teraz jest to melodramat, z większym naciskiem na dramat. Postacie straciły cały charakter. Podejmują absurdalne decyzje, kilkakrotnie robią to samo i oczekują innego efektu. Wątek zbrodni co prawda występuje, aczkolwiek to blade tło przy tym uczuciowym rollercosterze jaki nam tutaj serwują.

Daniel jest teraz miękką kluchą, która nie wie jak się zachować, jego matka na miejscu zbrodni wyciąga serniczek a Klementyna zrobiła się ociężała i bez polotu. Przydałby się tutaj jakiś ogromny przeskok. Może inni bohaterowie bądź miasto?

Jeżeli ktoś lubi książki obyczajowe, romanse z dodatkowym wątkiem zbrodni w tle, to jest to seria dla niego. Osoby, które nie przepadają za powyższymi gatunkami będą się z upływem czasu bardzo męczyć. Tak jak ja :) 

Tytuł - Martwiec
Autor - @puzynska
Gatunek - thriller
Wydawnictwo @proszynski_wydawnictwo
Ocena - 5/10