Ktoś musi umrzeć - Sarah A. Denzil

Dzień dobry. Dzisiaj przychodzę do was z opinią o drugiej części trylogii Isabel Fielding. Pierwsza Morderczyni na długo zapadła mi w pamięci. Mordercze dzieci to coś z czym nie spotykamy się zbyt często. Ktoś musi umrzeć opowiada wydarzenia po ucieczce Isabel z miejsca morderstwa jej ojca. Niedoszłe ofiary, Leah wraz z bratem otrzymują nową tożsamość i miejsce zamieszkania. Szlak pozostawionych zwłok, niebezpiecznie zbliża się do nich co pokazuje, że nie są bezpieczni i muszą przygotować się na nadchodzącą zemstę. 

Książkę czytało mi się szybko. Pomimo odstępu ponad dwa i pół roku od wcześniejszej szybko przypomniałam sobie fabułę. Autorka operuje bardzo szeroko ludzką psychiką. Wnika w traumy i naznaczenia z dzieciństwa. Niestety główna bohaterka straciła swój pazur i została przedstawiona jako rozchwiana i niepewna siebie kobieta. Wydarzenia były przewidywalne a bohaterzy tacy bez polotu. Sama morderczyni również przeszła niespodziewaną metamorfozę i została dobrą samarytanką. Jako lekki thriller może być ale czuje niedosyt. Kolejną cześć mimo wszystko przeczytam. A wam, polecam przekonać się samym :) 

Tytuł - Ktoś musi umrzeć
Autor - Sarah A. Denzil
Gatunek - thriller
Wydawnictwo - @filiamrocznastrona
Ocena - 5/10