Bujda - Agnieszka Kulbat

Jaką słyszeliście największą bujdę w swoim życiu?

Dziś chciałam Wam opowiedzieć o niesamowitym thrillerze dla młodzieży 16+ wydanym nakładem #WydawnictwoMintYoung, czyli młodzieżowego imprintu Wydawnictwa Mięta. Mowa o powieści „Bujda” autorstwa Agnieszki Kulbat, którą dzięki uprzejmości wydawnictwa i autorki miałam przyjemność objąć patronatem medialnym. Ogromie dziękuję za zaufanie wydawnictwu oraz autorce, a Was zapraszam na moje wrażenia po lekturze. Post powstał w ramach współpracy barterowej z Wydawnictwem Mięta

Kalina wciąż dochodzi do siebie po śmierci swojej siostry, Olgi. Gdy siedzi przed blokiem jest świadkiem upadku człowieka z dachu budynku. Nastolatka biegnie do domu, gdyż dopadają ją wspomnienia o samobójstwie siostry. W wejściu do klatki wpada na podejrzanie zachowującego się chłopaka, a na wycieraczce pod drzwiami znajduje list nawiązujący do śmierci jej siostry. Kalina zaczyna się zastanawiać czy te śmierci są w jakiś sposób ze sobą powiązane i wkrótce otrzyma odpowiedź. W szkole spotyka chłopaka, na którego wpadła tego dnia i ma zamiar dowidzieć się co on wie w sprawie jej siostry.

Zacznijmy od tego, że od książki wręcz nie mogłam się oderwać podczas czytania jej pierwszy raz. Za drugim razem, gdy słuchałam audiobooka, również nie mogłam jej od tak wyłączyć. Niby znałam już tą historię, ale przeżywałam ją równie mocno jak za pierwszym razem. Podejrzewam, że ze względu na tematy jakie porusza i realnych bohaterów, każdy kolejny raz gdy będę wracać do niej będę przeżywać tak samo. Jest to jedna z takich książek, które na długo pozostają w naszych głowach i wręcz wnikają w naszą duszę.

Bohaterowie jakich wykreowała autorka w powieści są z krwi i kości, ot zwykli ludzie, którzy popełniają błędy i mają swoje słabości. Osobiście właśnie takich bohaterów lubię najbardziej i chcę poznawać w powieściach. Idealne kreacje mamy w bajkach, a w powieściach, zwłaszcza w thrillerach stawiam na bohaterów, których można spotkać w prawdziwym życiu, a nie tylko na papierze.

W powieści poruszone jest bardzo dużo ważnych oraz trudnych tematów. Między innymi autorka pokazuje nam, iż nie można nikogo oceniać po pozorach, bo nigdy nie wiemy czy ta osoba nie cierpi w tej chwili, nie ma problemów w domu czy po prostu zmaga się z własnymi demonami i problemami. Nie powinniśmy też nikogo zmuszać by otworzył się przed nami, bo zaufanie przychodzi z czasem i warto dać się rozwijać relacji naturalnie i zobaczyć co z tego wyniknie. Nie powinniśmy nikogo od razu skreślać, lecz zastanowić się czy nie potrzebuje przypadkiem pomocy bądź chociażby zwykłej rozmowy o pogodzie. Małe gesty również mogą pomóc, gdy nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Dostajemy tu bardzo smutną historię związaną z odejściem nam bliskiej osoby oraz radzeniu sobie ze stratą. Żałoba objawia się na wiele różnych sposobów i każdy przeżywa ją inaczej. Tak jak każdy z nas inaczej przeżywa różne sytuacje. Książka zawiera obszerną listę TW, z którymi każdy powinien zapoznać się przed lekturą. Książka porusza takie tematy, jak: trauma, syndrom dorosłego dziecka alkoholika (DDA), załamanie nerwowe, gwałt, morderstwo, toksyczne relacje w rodzinie, samobójstwo. Pamiętajcie, nie każdy musi być gotowy na stawienie czoła takiej tematyce i to jest jak najbardziej w porządku.

Chciałabym jeszcze Wam dużo opowiedzieć o tej książce, ale nie chce byście stwierdzili, że już nie potrzebujecie jej czytać więc napiszę tylko na koniec POLECAM, POLECAM, POLECAM!


Komentarze

Popularne posty