Czarna woda - S.K. Tremayne

Wydawnictwo Czarna Owca z każdym kolejnym miesiącem oferuje nam coraz lepsze thrillery. S.K. Tremayne to autor bestsellerowej książki "Bliźnięta z lodu", która u mnie czeka na półce. Napisał również "Asystentkę", która bardzo mi się podobała.

Hannah to specjalistka od marketingu. Dla pracy przeprowadza się na odludną wyspę Dawzy, gdzie mieści się hotel Stanhope. Cały teren otaczają niezmierzone wody z ujściem rzeki Blackwater. Jej prądy są zabójcze a dowiadujemy się o tym na przyjęciu otwarcia hotelu, gdzie pięcioro gości porywa groźny nurt. Hannah będąc światkiem tego zdarzenia nabawia się panicznego lęku przed wodą i tym samym nie może opuścić wyspy. Zostaje uwięziona. Od tego dnia próbuje odkryć tajemnice tego miejsca, a im dalej drąży tym bardziej jest pewna, że nie jest bezpieczna.

Przez książkę się wręcz płynie. Towarzyszymy głównej bohaterce w jej obowiązkach, codziennym życiu, podglądamy jej związek z narzeczonym i doświadczamy jej panicznego lęku wraz z nią. Fabuła jest nieśpieszna, ale nie można narzekać na nudę. Hannah wędruje po wyspie odkrywając coraz to nowe sekrety. To, że zbliża się zima, dni robią się coraz krótsze nadaje książce jeszcze większego dreszczyku emocji. Wydarzenia z pozoru niemożliwe nabierają sensu a z każdą kolejną stroną chce się wiedzieć więcej. Zakończenie jest bardzo satysfakcjonujące. Ja serdecznie wam polecam.