Światło Głębin - Frances Hardinge
Uważaj na sekrety, które kryją się pod falami..
Bogowie Miriad nie żyją. Kilkadziesiąt lat temu zaczęli walczyć między sobą. Nikt nie wie dlaczego. Ale czy tak naprawdę odeszli na zawsze?
Kiedy piętnastoletni Hark znajduje bijące serce przerażającego bóstwa, ryzykuje wszystko, by uchronić je przed przemytnikami, naukowcami i fanatykami. Chce użyć serca, aby uratować życie swojego najlepszego przyjaciela, Jelta.
Jednak z sercem Jelt stopniowo i niesamowicie się zmienia. Jak długo Hark pozostanie lojalny wobec przyjaciela, który staje się potworem? Co chłopak jest skłonny poświęcić, aby go uratować?
Elektryzująca opowieść o przyjaźni równie mrocznej i niebezpiecznej jak ocean oraz podróży równie zdradliwej jak sami bogowie.
Początkowo ciężko było mi się wczuć w ten klimat. Z każdą stroną przekonywałam się do niej jednak coraz bardziej. Główny bohater szybko zaskarbi sobie wasze serca. Jest szlachetny, odważny i z młodzieńczym zacieńciem. Pokonuje przeciwności i walczy z morskimi potworami. W książce mamy opisy przeróżnych potworów, gdzie jeden wygląda całkowicie jak ja. Jest to Tajemnicza Pani. Tutaj nic nie jest takie jak się wydaje a zakończenie jest niesamowicie przyjemne. Historia fantastyczna i pełna ekscytacji jak morze. Dajcie się pochłonąć 😍
Autor - Frances Hardinge
Gatunek - Fantastyka
Wydawnictwo - @wydawnictwoczarnaowca
Ocena - 7/10
Książka jest bardzo ciekawa, jednak początkowo nie mogłam się wczuć w jej klimat i kilka razy ją odkładałam nim poczułam nić zaciekawienia i chęć dobrnięcia do ostatnich stron. Mimo ciężkich początków historia jest warta uwagi i polecam tą opowieść o przyjaźni i poświęceniu. To książka, która kiedyś może stać się klasyką gatunku niczym "Frankenstein" Mary Shelley czy "20 000 mil podmorskiej żeglugi" Juliusza Verne'a.
Komentarze
Prześlij komentarz