Dziedzictwo krwi - Amelie Wen Zhao
W Cesarstwie Cyrilyjskim dyskryminacja powinowatych jest powszechna. Ich rozmaite zdolności kontrolowania żywiołów uznawane są za nienaturalne i niebezpieczne. A księżniczka koronna Anastazja Michajłowna ukrywa jedno z najbardziej przerażających powinowactw. Jej zdolność kontrolowania krwi długo trzymano w tajemnicy. Po zabójstwie ojca Ana staje się jednak jedyną podejrzaną. Żeby ratować własne życie, musi odnaleźć mordercę.
Książkę czytało mi się dość ciężko. Sama fabuła nie była zła, ale ja nie mogłam się w ogóle wczuć. Język był bardzo ciężki. Początkowo żenowały mnie te nasze polskie tłumaczenia typu powinowactwo mięsa. O ludzie :/ Akcja toczy się bardzo powoli, chwilami miałam wrażenie, że stoi w miejscu. Główna bohaterka rozdarta całkowicie. Nie rozumiałam jej postępowania aż do samego zakończenia, które o dziwo było satysfakcjonujące. Za nie podnoszę ocenę. Plusem była również różnorodność umiejętności. Poza tym o którym wcześniej wspomniałam mamy powinowactwo stali, ziemi, wody, ciała, umysłu czy krwi. Uważam, że kolejną część przeczytam i dam szanse stworzonemu magicznemu uniwersum. Wam polecam przekonać się samym.
Tytuł - Dziedzictwo krwi
Autor - Amelie Wen Zhao
Gatunek - fantastyka
Wydawnictwo - @dom_wydawniczy_rebis
Ocena - 5/10
Autor - Amelie Wen Zhao
Gatunek - fantastyka
Wydawnictwo - @dom_wydawniczy_rebis
Ocena - 5/10
Komentarze
Prześlij komentarz