Imperator. Czarne Ziemie - Kamil Bednarek
Kiedy Twoja miłość do czytania rozpoczyna się od pierwszych stron książki przygodowej z gatunku fantastyki, bez wahania sięgasz po latach po książkę podchodzącą pod taką etykietę w nadziei na ponowną miłość bądź choćby kolejną niesamowitą przygodę! Książka "Imperator. Czarne Ziemie" autorstwa Kamila Bednarka zapowiada się na taką przygodę, ale jak było dowiecie się za chwilę. Książka została wydana nakładem wydawnictwa Nawias.
Naszą przygodę zaczynamy w świecie zanurzonym w pozornym spokoju mimo, że zaraz za granicą czyhają Czarne Ziemie gotowe pożreć kolejne połacie ziemi. Hex w skutek pewnych wypadków zostaje obdarzony mocą o jaką nikomu się nie śniło lecz o jakiej mowa w pradawnej przepowiedni. Juvi ostatnia z kapłanek Sag Bas podejmuje się szkolenia naszego przyszłego Płomienia, który przywróci jedyną i prawdziwą religię jaką jest Sag Bas. W trakcie szkolenia kapłanka wyrusza w podróż by Hex mógł doskonalić na odległość swe umiejętności ale również by znaleźć nowe kandydatki na kapłanki. Jak przebiegnie szkolenie nowych kapłanek i przyszłego Płomienia? Czy uda im się rozświetlić przyszłość świata i ocalić go przed ciemnością?Po drugiej stronie kontynentu Erskin i Werdgwald prowadzą wojnę do momentu gdy królowie ginął i ich następcy postanawiają zawrzeć rozejm. Młody król Kastil obejmuje władzę w Erskinie i jeszcze nie wie jakie zagrożenia czekają na niego i jego kraj. Władcy innych Państw widzą w takiej zmianie władzy i wyniszczonym wojną skarbcu okazję by się wzbogacić i zdobyć przy okazji coś dla siebie i swoich poddanych. Czy Kastil podoła wyzwaniu i będzie dobrym władcą? Czy uda mu się uniknąć intryg jakie zawiązują inne Państwa?
Zwolennicy Sag Bas zaczynają budzić niepokój w młodym królu. Co czeka kontynent? Jak bardzo przerażająca będzie nadchodząca wojna? Czy odważycie się sięgnąć po tą powieść by poznać zapisaną w niej historię i dowiedzieć się jakie losy czekają na jej bohaterów?
Ta książka sprawiła, że mam ochotę narzekać i wcale nie na jej wielką objętość, która wynosi niewiele ponad 650 stron ale na małą czcionkę, która niestety utrudniła mi czytanie, stąd tak długa lektura. Tu się narzekanie kończy i zaczynają zachwyty. Historia opisana w książce jest ciekawa i wciągająca, że gdyby nie wspomniana przeze mnie wyżej wada pochłonęłabym ją znacznie szybciej. Ogromną zaletą jest mapa dzięki, której nie zgubimy się podczas naszej przygody i bez problemu odnajdziemy miejsce akcji, niestety jest ona podzielona na pół i często było to machanie okładką przód tył by sprawdzić gdzie obecnie są bohaterowie, o których mowa w książce.
Zaletą bądź dla niektórych być może wadą są obszerne opisy, tak dokładne że bez problemu zamykając oczy możemy sobie wyobrazić strój każdej osoby, otoczenie a nawet jedzenie jakie na nią czeka na stole! Dla mnie jest to jak najbardziej na plus! Nie lubię tylko poznawać suchej opowieści, ale i świat w jakim się rozgrywa jej akcja. Książkę należy czytać w pełnym skupieniu bo dostajemy tu sporo nietypowych i oryginalnych imion dla naszych bohaterów i miast, często miałam problem i musiałam wracać kilka stron wcześniej by sprawdzić, o którą postać chodzi, ale przy tak obszernych powieści jest to zrozumiałe, nudo było by przez tyle stron czytać tylko o treningach czy intrygach, a tak mamy mieszankę idealną z pełną gamą ciekawych bohaterów.
Powieść zdecydowanie polecam, ale jeśli macie okazje sięgnąć po wersję cyfrową to może warto rozważyć ją ze względu na możliwość powiększenia czcionki, a może nie macie takich problemów jak ja z drobnym drukiem i akurat wersja papierowa będzie dla Was idealna, której ogromnym plusem jest mapa kontynentu.
Za egzemplarz do recenzji w ramach współpracy barterowej dziękuję bardzo wydawnictwu.
Jestem bardzo ciekawa książki i chętnie skuszę się na tę lekturę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spodoba Ci się ta powieść :)
UsuńV.
Mnie również zainteresowała. Zapiszę sobie tytuł. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej lektury i czekam na wrażenia!
UsuńV.