Listy zza grobu - Remigiusz Mróz

Pierwsza przeczytana przeze mnie książka Remigiusza Mroza. Nie wiem na czym polega jego fenomen :) Nic nadzwyczajnego się w książce nie pojawiło. Porównując ją do zagranicznych thrillerów wieje nudą. 

Kaja to policjantka mieszkająca z mężem burmistrzem i synem w małej miejscowości. Od dwóch dekad jej ojciec nie żyje i wysyła jej listy zza grobu. Do jej rodzinnego domu wprowadza się Patomorfolog Seweryn Zaorski, który nie był w miasteczku od 22 lat.  Ot zwykły bohater, samotny z dwiema córkami który jest czarnym charakterem, ale robi to wszystko w dobrym celu i jest lubiany. Wszystko uchodzi mu na sucho. 

Jest zbrodnia, śledztwo i tajemnica. Dialogi przeprowadzone bardzo fajnym językiem. Czyta się szybko i płynnie. Nie ma zbędnych opisów. Idealny przerywnik między cięższymi tytułami.



Komentarze

Popularne posty