Niebo całe w diamentach - Julija Jakowlewa

Niebo całe w diamentach to kryminał w stylu retro. Akcja dzieje się w czasach gdy komunizm w Rosji kwitnie. Państwo stoi donosem, prześladowaniami i terrorem władzy. Towarzysz obywatel Zajcew prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa bogatej, podstarzałej aktorki. Na pierwszy rzut oka to dystyngowana kobieta przyodziana w diamenty. Jednak im bliżej poznania sprawcy tym więcej niecnych uczynków wychodzi na jaw...

To już trzecia część przygód towarzysza Zajcewa. Jest on jak ostatni sprawiedliwy, w kraju który jest przesiąknięty korupcją i bezprawiem. Nie wiem czy ta książka będzie kiedyś bardziej "na czasie". Czytając szukałam odwołań do obecnej sytuacji, gdzie to wszyscy wysławiali towarzysza Lenina i Stalina. Obecnie wiemy co to byli za przywódcy i czym się charakteryzowali. Autorytet władzy aż razi. Czuć klimat zepsucia i obłudy. Ludzie są nieszczerzy, przestraszeni i zmanipulowani. Handlują czym mogą i ma się wrażenie, że sprzedali by własną matkę, byle by ktoś chciał ją kupić. Przekonanie, że Moskiewska wytwórnia filmowa przebije cały Hollywod nasuwa jednoznaczne skojarzenia. Jest to ciężka i surowa lektura, jak sam klimat Leningradu. Mnie się podobała. Żałuje, że nie był kontynuowany wątek towarzyszki z wcześniejszej części, ale nie można mieć wszystkiego. Serdecznie wam polecam. 

Tytuł - Niebo całe w diamentach
Autor - Julia Jakowlewa
Gatunek - kryminał
Wydawnictwo - @wydawnictwoczarnaowca
Ocena - 7/10
Książka nr 29, stron 310



Komentarze

Popularne posty