Wszystkie martwe sny - Marcin Piotrowski
Dzień dobry kochani w czwartek. Czego tak na prawdę się boisz? Czy miał*ś kiedyś koszmar tak realny, że po obudzeniu nie wiedział*ś co się dzieje. Mi pewnej nocy śniło się, że wyciągnęłam z dziąseł wszystkie zęby. Obudziłam się w szoku i sprawdzałam czy są na miejscu 🤯
Ja ciągle się zastanawiam dlaczego książki od wydawnictwa dom horroru są takie krótkie 😂
To największa ich wada 🙈
Wszystkie martwe sny to horror ekstremalny.
Na niespełna 250 stronach dostajemy 13 opowiadań o różnych tematykach. Od przerażających karłów, przez nienazwane jeszcze potwory, wyuzdany seks, skrajne uzależnienia, kanibalizm, dzieciobójstwo aż po nekrofilię. I tak, wiem jak to brzmi. W tej książce jest wszystko. Dla osób, które lubują się w takim gatunku będzie to nie lada gratka. Ja bawiłam się wybornie z każdą kolejną stroną otrzymując coraz bardziej odjechane historie. Bardzo wpadło mi w pamięć, że autor aż dwóm bohaterkom dał na imię Irmina 😁 Jestem w pełni usatysfakcjonowana 🖤🖤
Tytuł - Wszystkie martwe sny
Autor - @marcin.piotrowski_
Gatunek - horror
Wydawnictwo - @domhorroru
Ocena - 8/10
Książka nr 45, 232 strony
Komentarze
Prześlij komentarz