Lot pustaka - Krzysztof Detyna
Dziś przedstawiam Wam debiutancką powieść autorstwa Krzysztofa Detyny "Lot pustaka", która została wydana nakładem Wydawnictwa HM. Jest to niezaprzeczalnie powieść fantasy, może nawet trochę rural fantasy z mocno zarysowaną częścią humorystyczną i satyryczną.
Wierzycie w życie po życiu? Pewien wójt traci życie w tajemniczych okolicznościach i trafia do Zaświatów. Śmierć nie kończy jego kariery politycznej i chce on mieć również co nie co do powiedzenia i w życiu po życiu. Zaświaty są pełne znanych osobistości z historii, więc objęcie władzy wcale nie jest tak proste jak się wydaje. Do czego doprowadzi walka o stanowisko prezesa rady krainy zmarłych? Kogo spotka główny bohater w swoim nowym życiu? Jeśli marzy Wam się poznać tą komedię pomyłek to zachęcam do sięgnięcia po powieść.Humor zawarty w powieści w pewnym sensie do mnie trafił i lekturę uważam za momentami bardzo zabawną. Nie zawsze temat śmierci jest dla czytelnika czymś z czego ten ma ochotę się śmiać lecz tu dostajemy bardziej komiczne sytuacje w wykonaniu duchów, niźli związane z tym iż ktoś opuścił świat żywych w dość zabawnej sytuacji. Satyryczna reprezentacja dobrze znanych nam postaci historycznych sprawia, że powieść jest jeszcze bardziej atrakcyjna. Cała fabuła jest tak misternie utkana i powiązania jakie wychodzą w tracie lektury sprawiają, że mamy wrażenie iż życie to tak naprawdę jeden wielki splątany kłębek wełny. Co tyczy się akcji to jest ona poprowadzona w bardzo fajny sposób i nie mogłam się oderwać od lektury tej książki.
Jestem ogromnie ciekawa jaką kolejną historię zaserwuje nam autor, a tymczasem Wam polecam tą opowieść. Mam nadzieję, że rozbawi Was jeszcze bardziej jak mnie i również docenicie zawiłość fabuły.
Za egzemplarz książki do recenzji w ramach współpracy barterowej dziękuję bardzo wydawnictwu.
Pierwszy raz przeczytałam taką książkę. Słynne osobistości zestawione z Wieśkiem. Chłop z wąsem, który za kołnierz nie wylewa, podrywa kobiety, organizuje wiejskie wiece
, a to wszystko oczywiście za pieniądze podatników. Po drugiej stronie jest najlepszym strategiem. Przekrzykuje władcę Sparty, jest sprytniejszy od Aleksandra Wielkiego, a nawet udziela reprymendy Dziewicy Orleańskiej Joannie D,arc.
Bardzo podobały mi się nawiązania historyczne. Każda postać wniosła coś ze swojego jeszcze ludzkiego życia do powieści. Tak wiele wybitnych jednostek umiliło mi czas. Najbardziej przypadł mi do gustu Vlad Palownik 🖤
"Dziś za tarczą żeście skryci,
Jutro każdy z palcem w rzyci.
Hej
Czyś jest żywy, czyś jest trupem,
Wład ci wsadzi kija w dupę.
Hejka, hej!"
Oczywiście
było kilka wstawek których moje poczucie humoru nie ogarnęło i
przewracałam oczami. Przykładowo porównanie krzepy wiejskich pracowników
fizycznych do Spartan. Wychowałam się w bardzo małej miejscowości i
nie każdy chłop z widłami to Posejdon 🙈
I podsumowując, z poczuciem humoru jest jak z odbytem. Każdy na własny, tylko jeden jest bardziej brudny niz inny 😂
Autor - @krzysiekvssilyofdarkness
Gatunek - satyra
Wydawnictwo - @wydawnictwohm
Ocena - 7/10
Książka nr 58, 255 stron
Komentarze
Prześlij komentarz