Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb - Marianna Fijewska

Dzień dobry kochani w niedzielę. Zagadka na dziś. Czy policjantka, która w 2020 roku we Wrocławiu, podczas strajku kobiet (o zaostrzenie ustawy aborcyjnej), biła brawo protestującym została zwolniona?

Czy miałam dać sobie spokój z reportażami ? Miałam. Czy tak zrobiłam? Nie. Czy żałuję. Nie.

Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb już dłuższą chwilę stała u mnie na regale. Dałam jej szansę i cieszę się, że to zrobiłam.

Książka podzielona jest na 25 krótkich rozdziałów. Opowiada o czasach obecnych jak i o losach pań, które są już na emeryturze. Historie przedstawione są w bardzo ciekawy sposób. Możemy poczytać o tym jak to jest zobaczyć pierwszego trupa i czy zwymiotowanie przy tym będzie pokazywało, że płeć piękna się nie nadaje do munduru. Dowiemy się jak to jest przekazać informacje rodzinie o tym, że ktoś z ich bliskich nie żyje. Nie zabraknie historii o mobbingu, braku równouprawnienia czy sile znajomości. Poznamy ten świat od środka, chociaż po lekturze jesteśmy głupsi niż na początku. Każda kobieta jest inna, ma inną wytrzymałość i zachowuje się inaczej to łączy je jedno. Każda z nich jest normalnym człowiekiem.

Uważam, że książka warta jest przeczytania. Dowiedziałam się kilku rzeczy np. czym jest ustawa dezubekizacyjna.
Polecam sprawdzić na własnej skórze. 

Tytuł - Policjantki. Kobiece oblicze polskich służb
Autor - @mfijewska Gatunek - reportaż
Wydawnictwo - @wydawnictwo_wab
Ocena - 7/10
Książka nr 12, 270 stron

Komentarze

Popularne posty