Zrodzeni z legendy - Tracy Deonn
Kto z Was zna legendę o Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu? Macie ochotę może na jej retelling?
Dziś przychodzę do Was z fantastyczną powieścią "Zrodzeni z legendy" autorstwa Tracy Deonn. Jest to pierwszy tom trylogii dla młodzieży, która została wydana nakładem Wydawnictwa You&YA. Za egzemplarz powieści do recenzji w ramach współpracy barterowej dziękuję bardzo wydawnictwu.
Bree Matthews udaje się wraz z przyjaciółką dostać na program dla młodych, zdolnych licealistów realizowany na uniwersytecie w Chapel Hill. Dziewczyna marzy o tym by wyrwać się z małego miasteczka, a śmierć jej matki w nieszczęśliwym wypadku sprawia, że przeprowadzka na studia zostaje przyśpieszona. Bree odkrywa kampus uczelni i niebezpieczeństwo tam czyhające. Odkrywa tajne stowarzyszenie Legendarian i wydarzenia, których jest świadkiem oraz pewne wspomnienie sprawiają, że chce zostać jedną z nich. Czy uda jej się wpasować w ten elitarny i niebezpieczny świat pełen magii i demonów? Co łączy jej zmarłą matkę i owe stowarzyszenie? Czy uda jej się odkryć prawdę?
Sam opis powieści od wydawcy jest już intrygujący, a okładka książki sprawia, że aż chce się po nią sięgnąć. Na szczęście nie są to zwodnicze środki przyciągnięcia uwagi, a w środku dostajemy niezwykle ciekawą i wciągającą historię. Autorka wykreowała ciekawy świat i stworzyła Legendarian na podstawie znanych i przez wielu uwielbianych legend arturiańskich. Koncepcja magii oraz demonów jest niezwykle ciekawa i mi osobiście bardzo się podoba. Ciekawie został przedstawiony temat dziedziczenia mocy wśród Legendarian, ale również ukazane iż po za ich rodami mogą pojawić się osoby uzdolnione magicznie. Każda historia ma dwie strony medalu, autorka pokazuje zarówno jasne jak i ciemne strony stowarzyszenia i ich członków. Poznawanie stowarzyszenia i odkrywanie tajemnic wraz z Bree to niezwykła przygoda. Z niecierpliwością będę wyczekiwać kontynuacji by poznać dalsze losy bohaterów powieści.
Autorka porusza też bardzo ważne tematy w powieści. Jednym z takich tematów jest traktowanie innych ze względu na ich pochodzenie czy kolor skóry. W jednej ze scen w powieści trzy kobiety uznają, że Bree jest służącą w stowarzyszeniu tak jakby to jak wygląda determinowało kim jest i nie przychodzi im do głowy, że może być jedną z osób, która stara się do niego dołączyć i zostać giermkiem jednego z rycerzy. Poruszanie takich tematów jest bardzo istotne przy jednoczesnym ukazaniu, że są osoby, które zachowują się jak należy i wszystkich traktują jak równych sobie. Nie wybieramy tego w jakiej rodzinie się urodzimy, czy jaki kolor będzie miała nasza skóra czy oczy. Niestety często w społeczeństwie zdarzają się jednostki dyskryminujące innych ze względu na wygląd czy pochodzenie, a jak wiemy z historii może to prowadzić do wojny.
Powieść bardzo polecam każdemu! Jest to świetna i wciągająca historia, która nie daje o sobie zapomnieć.
Komentarze
Prześlij komentarz