Czteropalczaści - Marcin Masłowski
Jednym z popularnych wątków jest czystość krwi, którą możemy spotkać w wielu fantastycznych powieściach, ale i w historii. Jakie Wy macie zdanie na ten temat? Uważacie, że istnieje coś takiego jak 'czysta krew'? Jeśli tak to kto taką krew według Was posiada?
Serię "Dzieci Czystej Krwi" autorstwa Marcina Masłowskiego otwiera tom pierwszy "Czteropalczaści". Jest to powieść fantasy, która została wydana nakładem Wydawnictwa Novae Res. Za egzemplarz powieści do recenzji w ramach współpracy barterowej dziękuję bardzo wydawnictwu.
Złoża melotu się wyczerpały, co niesie ze sobą konieczność ataku i przejęcia kolejnych kopalń. Powoduje to przesunięcie Ceremonii Krwi, która ma na celu odkryć przeznaczenie dorastających chłopców. Do pomocy zostają wezwani legendarni Czteropalczaści. To dopiero początek wydarzeń w powieści... Dacie się porwać na nową przygodę by odkryć co skrywa ten świat?
Ciekawy świat i system oceny poprzez krew. To ona decyduje w tym świecie o losie chłopców, którzy czekają na decyzje jakie jest ich przeznaczenie. Poszukiwany jest chłopiec o czystej krwi - niczym wybraniec, którego nadejścia wszyscy oczekują. Ten wątek bardzo mi się spodobał. Siła wyższa podejmuje decyzje o ludzkim losie, a dodatkowo gdzieś tam jest ta wyjątkowa jednostka ludzka. Są to bardzo popularne motywy w literaturze fantasy, więc wymagania wobec nich większość czytelników ma wysokie. Autorowi według mnie udało się w pełni i w ciekawy sposób wykorzystać te motywy.
Książka zawiera odrobinę intryg oraz polityki. Być może nie jest jej tu aż tak wiele, ale warto zwrócić na nią uwagę. Dostajemy ciekawy kraj, po mapce możemy sobie pozwiedzać i zauważyć jak rozmieszczone są miasta. Mamy tu zamach na króla, zapowiedź zbliżającej się wojny oraz niepokoje następcy tronu. Wszystko jest świetnie utkane i cała historia świetnie opowiedziana.
Historia opisana w powieści jest bardzo ciekawa i z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy.
Komentarze
Prześlij komentarz