Królestwo w ruinach - K.F. Breene

Co bylibyście zdolni zrobić aby uratować swoich bliskich? Czy zaprzedalibyście duszę diabłu?

Dziś zapraszam Was na recenzję mojego patronatu "Królestwo w ruinach" autorstwa K.F. Breene. Jest to trzeci tom serii Smakowicie Mroczne Baśnie. Powieść jest mrocznym i pełnym pikanterii retellingiem baśni o Pięknej i Bestii. Seria ukazała się nakładem Wydawnictwa Nowe Strony. Za możliwość objęcia powieści patronatem dziękuję bardzo wydawnictwu (współpraca barterowa/reklamowa). 

Tom ten jest ścisłą kontynuacją wydarzeń z poprzednich części. Tym razem trafiamy wraz z główną bohaterką do krainy demonów, gdzie rozpoczyna się jej misja pokonania ich króla od nieprzyjemnego pobytu w lochach. Jedyne co musi teraz uczynić to ujść z życiem i powrócić do ukochanego... Czy uda jej się wydostać z tego piekła i zabrać ze sobą swych sprzymierzeńców? Na to pytanie odpowiedź znajdziecie w powieści. 

Ten tom jest znacznie mniej pikantny i o wiele bardziej wciągający niż poprzedzający go "Tron w ruinach". Dostajemy tu ogrom akcji, mnóstwo planowania i nowe perspektywy! Tych bohaterów nie da się nie lubić i wręcz zarażają swoim humorem. Oczywiście znów spotkamy się z rozważaniami moralnymi i wieloma dylematami jakie można było spotkać również w poprzednich tomach. Tym razem największej próbie zostaje poddana główna bohaterka, która po raz kolejny udowodni nam iż nie myśli czysto szablonowo i potrafi dostosować się do sytuacji. Nie popieram może jej niektórych wyborów, ale nie zawsze musimy się zgadzać z każdym z bohaterów. 

Bardzo spodobała mi się przedstawiona przez autorkę wizja piekła i demonów. W poprzednich tomach mieliśmy styczność z sukubami i inkubami, a tym razem mogliśmy dowiedzieć się jak są traktowane przez demony będące na dworze królewskim w Królestwie Demonów. Możemy dzięki temu zrozumieć ich zachowanie w świecie ludzi, choć współczucia według mnie nie są warci. Cała struktura tego świata, jak i klątwy czy paktów, jest dość ciekawa i warta poznania. 

Zakończenie powieści zostawia nas z takim cliffhangerem, że najchętniej już bym sięgnęła po kolejny tom by dowiedzieć się jak zakończy się ta cała historia i wyjaśnią tajemnice z przeszłości. To co dostajemy w tym tomie to idealnie wykreowana akcja i pęd ku złamaniu klątwy, z delikatną nutką pikanterii w porównaniu z poprzednim tomem. 

Bardzo Wam polecam tą książkę! 

Ważna rzecz na koniec, jest tu wiele zachowań jakich nie powinniśmy naśladować i warto kierować się swoim kodeksem moralnym. 


Komentarze

Popularne posty